www.wnozczik.fora.pl

mloteeek89

ale się czepiasz... oj zbiera Ci się Very Happy

Martuusia

Oo albo tydzień po sesji, tak też mi pasuje Smile

kto jest jeszcze za?

Oleńka

w sesji poprawkowej moze nie?? niektórzy maja inzynierie a i niektorzy beda mieli biochemie, moze chemie... Confused

Dorotka

ja bym proponowała jakoś w tygodniu... nie uśmiecha mi się żeby od razu opuszczać zajęcia nowego semestru, co wy na to?

Kaasiula19

w tygodniu to tak troche słabo. Niektórzy są z poza warszawy i troche tak słabo jechac na sam egzamin 200 km. Może zrobić tą poprawke jakoś w nasz zjazd ?

anioleczek126

mi też się nie uśmiecha jechać w tygodniu 250 km do warszawy;/ zróbmy jakoś na zjeździe tym pierwszym z nowego semestru... przecież do 1 marca trzeba indeksy z wpisami oddać do dziekanatu;/

Dorotka

dobra też nie jestem z warszawy ale jak wszystkie poprawki zrobimy na 1 zjeździe to nie bedzie nas w ogóle na zajęciach nowego semestru o to mi chodzi

anioleczek126

Już nie zakładaj że wszyscy będą poprawiać Razz

przecież widać że część osób zaliczyło więc na pewno ktoś będzie na wykładach z nowego semestru.

***noami***

no ale są też inne przedmioty i wszystko będzie trudno pogodzić, a napewno beda osoby majace cos jeszcze poza prawem. łatwiej jest się na jeden przedmiot uczyc i wydaje mi się ze w weeekend tydzien po sesji byłoby dobrze. w tygodniu większość pracuje!

Hubi

Co prawda ja zaliczylem, ale przemyslcie sobie termin 12.02.2010 r. To jest na naszym zjezdzie, jeszcze w sesji. Prawa nie jest duzo do organiecia, wiec uda wam sie to ogarnac, nie przeszkodzi wam w nauce do biochemii i chemii zywnosci, a w razie jak sie komus nei uda, bedziecie mogli wtedy wnosic o nowy termin, wiec jest bezpieczniej.

Ale, mi to wszystko jedno, ja sie bede tylko kontaktowac z Ozimek w tej sprawie, wiec to wy decydujcie.

Martuusia

Mi odpowiada każdy termin, aby nie na najbliższym zjeździe. Ja osobiście nie dam rady przygotować się do dobrze do biochemii, chemii i jeszcze prawa

***noami***

jak dla mnie 12 luty odpada. Jak się uczyć to już porządnie a nie iść i liczyć na fart.

asia

Ja jestem za tym, żeby napisac tydzień po sesji np. w sobotę.

anioleczek126

ja bym wolała napisać na którymś naszym zjeździe, bo tak jechać kilka godzin (a jak wiadomo pociągi teraz często się spóźniają) i za chwilę wracać znów nie wiadomo ile czasu to bez sensu;/ napiszmy na pierwszy zjeździe nowego semestru (26 luty)...

mirabelka

ja też jestem za tym, żeby poprawę zrobić w sesji poprawkowej, tj. 26 lutego, a o wykłady nie ma się co martwić, przecież zawsze ktoś będzie, w końcu część osób zaliczyła prawo. Bez sensu ustalać termin poprawy w dzień poza zjazdem, bo są osoby, które dojeżdzają ponad 200 km i to wiąże się z wzięciem urlopu i stratą całego dnia, po to żeby tylko przyjechać i zaliczać prawo. Także myślę, że 26 luty to dobry termin Smile